trwa inicjalizacja, prosze czekac...zobacz konkursy teraz konkursy

Metody połowu

WĘDKARSTWO PODLODOWE.

Wędkarstwo podlodowe to rodzaj hobby i sportu, polegający na połowie ryb spod lodu. Praktykowane na zamarzniętych akwenach. Zasady połowu w Polsce regulowane są przez Polski Związek Wędkarski, zawarte w Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb PZW



Zasady obowiązujace w wędkarstwie podlodowym:
  •  nie wchodzimy na lód cieńszy, niż 10cm,
  • staramy się nie łowić w pojedynkę,
  • zabieramy ze sobą linkę asekuracyjną długości ok. 10m
  • jeżeli nie mamy linki asekuracyjnej, to powinniśmy mieć przy sobie sznurek zakończony woreczkiem z piaskiem o wadze ok. 200 gramów,
  • co kilka metrów opukujemy lód przed sobą..

Mormyszka:

Jest to metoda połowu ryb pod lodem, powstała w dalekiej Rosji i Skandynawii. Cechą szczególną jest krótkie wędzisko, często kilkunastocentymerowe, z niewielkim kołowrotkiem o szpuli ruchomej, a stałej tylko w wodach głębokich. Wędzisko do tej metody często nie ma kołowrotka, a magazynkiem żyłki są dwa gwoździki umieszczone w uchwycie. Taka wędka składa się: ze wskaźnika brań umieszczonego na czubku wędzisk, zwanego kiwokiem, żyłki średnicy 0,05-0,15 mm, oraz przynęty, którą jest mormyszka. Mormyszka swoją nazwę wzięła od niewielkiego, wodnego bezkręgowca - kiełż , którego z założenia ma wiernie imitować. Może też udawać niewielką rybkę lub inne żyjątko wodne. Przynęta ta jest wykonana zwykle z ołowiu, cyny, ich stopu, a przy przeznaczeniu na wody głębokie, zrobiona jest z wolframu, aczkolwiek są również mormysze ze złota, srebra, itp.Cała sztuka wędkowania polega na nadaniu odpowiednich ruchów naszej mormyszce. Należy wprawić ją w drgania o dużej amplitudzie - 200 do 300 ruchów na minutę. Pomaga nam w tym elastyczny kiwak, np. ze szczeciny dzika, paseczka z kliszy rentgenowskiej, itp. Po opuszczeniu przynęty na dno zaczynamy drgać, jednocześnie powolutku podnosząc mormyszkę do góry. Nasz kiwok w tym momencie powinien być leciutko zgięty pod ciężarem mormyszki, branie objawi się jego drganiem,wyprostowaniem, silnym ugięciem lub innym nietypowym ruchem kiwoka. Skuteczność naszej mormyszki podniesie założony na haczyk kolorowy koralik, kawałek nitki w kolorze czerwonym lub inna dekoracja, ale najlepsza, bezkompromisowo, jest larwa chotki. Metoda ta,zależnie od rodzaju drgań, skuteczna jest na wszystkie gatunki ryb będące w naszych wodach. Na leszcza najlepsze jest położenie przynęty (dużej mormyszki z kilkoma-kilkunastoma ochotkami) na dno, na płoć najlepsze są czarne mormyszki z dwoma ochotkami i wprowadzone w jak największą ilość drobnych drgań, zaś okoń lubi małe, złote i srebrne przynęty z kilkoma ochoteczkami na haku. Najlepszy sprzęt do tej metody robią Rosjanie i Litwini. W jednym przeręblu łowimy kilka do kilkunastu minut i przesuwamy się dalej, w głąb łowiska kując nowe otwory co 1-5 metrów.

Błystka podlodowa:

Przy tej metodzie używamy wędek nieco dłuższych (30 - 50cm) , sztywniejszych. Żyłka także powinna mieć większą średnicę (0,1 - 0,2mm). Wędka może, ale nie musi posiadać kiwoka, jeżeli go ma,to powinien byś on wykonany ze sprężystej blaszki ,np. sprężyny zegarowej. Za przynętę służą nam błystki podlodowe imitujące małe rybki. Po położeniu przynęty na dno podrywamy ją lekko do góry, kładziemy na dno i znowu podrywamy, taką operację powtarzamy wielokrotnie, zmieniając siłę szarpnięcia. Branie wyczujemy na wędce lub zauważymy na kiwoku tak, jak przy połowie na mormyszkę. Do błystki larwy ochotki nie są wskazane, można założyć jedynie sztuczny wabik ,np. czerwoną koszulkę igielitową koszulkę igielitową, kawałek wiskozy. Na błysteczkę poławiamy gatunki drapieżne ,m.in. okonia, szczupaka, sieje, sandacza .Najlepsze są błystki, które daleko odchodzą od przerębla, a przy tym wykonują jak najbardziej nietypowe ruchy. Błystka może mieć wtopione dwa haki lub jeden haczyk, ewentualnie podwieszoną kotwiczkę. Im głębiej łowimy,tym większych przynęt używamy.

Połów na spławik:

Zestaw do połowu spod lodu jest "odchudzoną" wersją zestawu letniego. Na żyłkę główną wybieramy linkę przeźroczystą średnicy ok. 0,08 - 0,12 mm. Przypon odpowiednio 0,06 - 0,10 mm. Obciążenie skupione nad 15 - 20 cm przyponem, w postaci 3 - 4 śrucin, haczyk niewielki, z cienkiego drutu, najlepiej w kolorze czerwonym, spławik jak najmniejszy (od 0,2 grama przy połowie płoci na głębokości do 2 m, do 2 - 4 gramów, przy połowach z kilku metrów. Najlepszą przynętą są: larwy ochotki, białe robaki, pinki, jockers, sztuczne pasty o zapachu ochotki. Alternatywną przynętą są przynęty używane w innych porach roku. Przy temperaturach poniżej zera dobrze jest posmarować czubek spławika wazeliną lub olejem i wyważyć tak spławik, by był ok. pół centymetra pod powierzchnią wody. Używamy raczej spławików przelotowych. Wędka długości 40 - 60 cm. Kołowrotek najlepiej o szpuli stałej.

Na przynęte z haczyka i kropelki żywicy epoksydowej:


Przynętą jest haczyk, zwykle muchowy z kropelką żywicy epoksydowej lub kleju, (np. Distalu), umieszczoną na trzonku haczyka. Kropelka tworzywa może być zabarwiona na rozmaite kolory, może też mieć zatopione dodatkowe elementy. Na haczyk zaczepić można larwy ochotki lub inne dodatki. Aby tak lekką przynętę zatopić umieszcza się kilka centymetrów nad nią obciążenie w postaci śrucinki. Alternatywą jest utworzenie pętli z żyłki i jej niesymetryczne przecięcie, czyli utworzenie tzw. troku. Po rozcięciu pętli, jedno z ramion troku powinno mieć około 5 - 15 cm, a drugie 2 - 10 cm. Do ramienia dłuższego dowiązuje się ciężarek, a do krótszego przynętę (można użyć samego haka z ochotką). Powinno się stosować kiwok lub odpowiednio miękką szczytówkę. Branie można także wyczuć na wędzisku (najlepiej użyć szczytówki węglowej). Długość wędziska powinna zawrzeć się w granicach 30 - 50 cm. Kołowrotek raczej o szpuli stałej. Żyłka powinna mieć grubość dostosowaną do poławianych gatunków ryb.

Porady:
  • nie należy spożywać alkoholu gdyż daje uczucie ciepła na chwilę, a tak naprawdę ciepło jeszcze szybciej ucieka z naszego organizmu, można natomiast wypić ciepłą herbatę lub bulion,
  • unikaj tzw. oparzelisk, czyli miejsc, w których lód jest dużo cieńszy, niż w innych miejscach, ze względu na cieplejszą wodę. Oparzeliska powstają w obecności podwodnych źródeł, ujść rzek i strumieni, prądów podwodnych. Poznasz je po ciemnym zabarwieniu lodu w ich okolicy, braku na nich śniegu lub po prostu po miejscowym braku pokrywy lodowej.
  • używając pierzchni zabezpiecz się przed jej utratą. Dowiąż sznurek do otworów w rączce narzędzia i umocuj go do nadgarstka.
  • dbaj o świder. Po wywierceniu otworu nie szarp wiertłem, a delikatnie je wyciągaj z otworu nieco nim obracając. Szarpiąc świder obluzujesz, stępisz lub połamiesz noże.                                                                  
WĘDKARSTWO SPINNINGOWE:

Spinning – metoda sportowego połowu ryb na wędkę przy użyciu wędki, kołowrotka i sztucznej przynęty polegająca na naprzemiennym zarzucaniu jej i ściąganiu za pomocą kołowrotka. Wędkarz wykonuje także wabiące ruchy wędziskiem tak, aby ruch przynęty jak najbardziej przypominał ruch chorej, przestraszonej rybki. Metoda spinningowa służy przede wszystkim do połowu ryb drapieżnych (sandaczy, szczupaków, okoni, sumów itd.) Ostatnio jednak niektórzy wędkarze wyspecjalizowali się w łowieniu na spinning ryb, które zazwyczaj odżywiają się pokarmem roślinnym i bezkręgowcami (białorybu) np. wzdręg.

Sprzęt spinningowe:

Podstawowym elementem sprzętu jest wędka. Wędka spinningowa najczęściej składa się ze stosunkowo krótkiego wędziska (od około 1,50 do około 3.3 metra). Do wędziska przymocowany jest kołowrotek, zazwyczaj o stałej szpuli, rzadziej jest to multiplikator. Na kołowrotek zaś nawinięta jest żyłka o grubości zależnej od gatunku ryb, jakie ma się zamiar łowić, rodzaju przynęty, sposobu łowienia, wody. Ostatnio wielu zwolenników zyskała tzw. plecionka. Plecionka posiada zalety, które są nieosiągalne dla zwykłej żyłki wędkarskiej. Jest ona sztywniejsza i mniej rozciągliwa od zwykłej żyłki, przez co lepiej przekazuje wędkarzowi informacje o stanie przynęty. Ma także mniejszą średnicę w porównaniu ze zwykłymi nylonowymi żyłkami, przez co jest mniej widoczna dla ryb i ma mniejszy wpływ na pracę przynęty. Jako przynęty używa się najczęściej przynęty sztucznej w postaci gum – twisterów, riperów, blach (błystek) – wahadłówki, obrotówki, woblerów. Łowienie na przynęty naturalne w postaci martwych rybek, żab, uzbrojonych w wszelkiego rodzaju systemiki wychodzi z mody i na wielu wodach jest zakazane. Część wędkarzy do końcowego odcinka żyłki przywiązuje tzw. stalkę bądź wolframowy przypon. O ile przy łowieniu szczupaków bądź w wodach obfitujących w te ryby jest to uzasadnione, o tyle używanie go przy połowie innych gatunków mija się z celem i tylko niepotrzebnie pogarsza pracę przynęty. Jedyną rybą bowiem w polskich wodach, która jest w stanie przegryźć żyłkę, jest szczupak. Sandacz, węgorz czy nawet sum mogą tylko ją przetrzeć. Innym rodzajem przyponu jest przypon strzałowy, czyli kilkumetrowy odcinek grubszej żyłki, którego zadaniem jest niedopuszczenie do zerwania żyłki podczas wyrzutu cięższej przynęty, kiedy powstają siły zdolne przerwać cieńsze linki.
Poza ww. jest jeszcze ogrom akcesoriów, drobiazgów i innych rzeczy ułatwiających bądź uprzyjemniających wędkowanie, takich jak szczypce, torby, pudełka, podbieraki, wodery, spodniobut
Sposub połowu:

Sposób połowu ryb metodą spinningową jest w dużej mierze zależny od rodzaju przynęty, typu łowiska, gatunku poławianych ryb, prędkości nurtu, głębokości łowienia itd. Ujednolicając, polega to na naprzemiennym zarzucaniu i przyciąganiu przynęty do siebie za pomocą kołowrotka. Spinningowanie może być tylko wtedy efektywne, gdy zarzuca się szybko, celnie i pewnie. Podczas pobytu przynęty w wodzie wędkarz wykonuje różne wabiące ruchy wędziskiem. Do takich zalicza się m.in. pukanie w blank palcem, podrygiwanie szczytówka, nierównomierne skręcanie żyłki kołowrotkiem, zakłócanie zwijania żyłki i wiele innych. Ma to na celu zakłócenie pracy przynęty, aby jej ruch był mniej rytmiczny i bardziej przypominał chorą bądź osłabiona rybkę. Popularną metodą jest także dżigowanie. Wymaga to użycia specjalnego rodzaju przynęt – przynęt gumowych bądź "kogutów" z główka dżigową. Polega ona na opuszczaniu przynęty na napiętej żyłce i stukanie nią o dno, po czym następuje poderwanie jej w górę. Po opuszczeniu na dno może nastąpić przerwa, nawet kilkuminutowa. Poderwanie może być różne – jednym, długim pociągnięciem bądź skokami. Odmianą tej metody jest łowienie kogutem, gdzie wędkarz ma na celu jak najsilniejsze uderzenie o dno przynętą. W taki sposób łowi się np. sandacze i okonie, jest to jednak skuteczne dla wszystkich rodzajów drapieżników występujących w polskich wodach.
Istnieje wiele metod spinningowania, dobrych dla specyficznego rodzaju przynęt, typu łowiska, gatunku ryb itd.

Łowiska :

Łowiskiem nadającym się do metody spinningowej jest niemal każda rzeka, jezioro, staw czy torfianka. Jedynym ograniczeniem jest wielkość rzeki i stopień zarośnięcia. Nie dotyczy to oczywiście rzek dużych ale małych, pstrągowych strumyków. Prawie zawsze są to łowiska trudne technicznie, z dużą ilością drzew i krzewów, a także zwalonych do wody karczy, gałęzi, pni drzew. Na jeziora, nawet tych o brzegu zarośniętym lub z szerokim pasem trzcin, można wypłynąć łódką, podpływając niemal nad samo łowisko, co czyni je praktycznie nieograniczonym łowiskiem dla spinningistów. Łowienie z łodzi daje też możliwość szybkiego przemieszczania się i podążania z ławicą ryb.

 Metoda spławikowo-gruntowa:

Wędkarstwo spławikowo-gruntowe – to rodzaj hobby i sportu, polegający na połowie ryb z brzegu lub łódki. Wędkarz do połowu ryb używa wędki (wędek). Metoda spławikowa polega na zamocowaniu na żyłce łownej: spławika, obciążenia spławika, aby unosił się na wodzie i jednocześnie zanurzył przynętę na odpowiednią głębokość i haczyka. Metoda tylko gruntowa polega na zamocowaniu na żyłce łownej tylko ciężarka i haczyka (ew. koszyczek na zanętę). W metodzie gruntowej stosuje się różne systemy wabienia ryb zanętą umieszczoną w tzw. koszyczku zanętowym. Zasady połowu w Polsce regulowane są przez Polski Związek Wędkarski, zawarte w Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb PZW.

Metoda muchowa:

Wędkarstwo muchowe – metoda wędkowania, która polega na poławianiu ryb na sztuczną muszkę.
Wędkarz, muszkarz, posługuje się tu wędką muchową zaopatrzoną w kołowrotek muchowy oraz jednym z trzech rodzajów specjalnej linki nazywanej także sznurem. Podstawowe rodzaje linek muchowych to pływająca (ten rodzaj używany jest najczęściej), tonąca (używa się; linek tonących z różną szybkością, od kilku do kilkunastu centymetrów na sekundę) oraz pośrednia (która może pełnić funkcję; pływającej lub powoli tonącej, w zależności od techniki prowadzenia sznura i jego uprzedniego przygotowania do połowu przy pomocy specjalnych smarów). Są też sznury pływające z tonącymi końcówkami o długości do kilku metrów. Do sznura, dowiązany jest przypon składający się ze związanych ze sobą kilku odcinków coraz cieńszych żyłek, na końcu którego wiąże się sztuczną przynętę, którą jest na ogół imitacja owada, zwana muszką, sporządzona przez uwiązanie na haczyku kombinacji piór, nici i innych materiałów (np. przędzy, sierści, sztucznych włókien czy gąbki). W wędkarstwie muchowym zwykle nie stosuje się obciążenia, choć ciężar muszki rzadko przekracza ułamek grama. Wędkarz zarzuca muszkę wykorzystując ciężar i bezwładności sznura oraz sprężystości wędziska.
Podstawowe rodzaje muszek:
  • sucha muszka – imitacja postaci dorosłej jętki, chruścika, ochotki, widelnicy, konika polnego lub chrząszcza (albo – rzadziej – ważki, świtezanki, komarnicy lub świerszcza)
  • mokra muszka – imitacja poczwarki lub postaci dorosłej jętki, chruścika, ochotki, widelnicy tuż przed przepoczwarczeniem, które ma miejsce na powierzchni wody. Mokrych muszek używa się także do imitowania owadów które nurkują (np. po to aby złożyć jaja)
  • streamer – imitacja niewielkich ryb, ale także pijawek; klasyczny streamer wędkarski ma skrzydełka wykonane ze smukłych piór kogucich; inne charakterystyczne muchy typu streamer to matuki, włośniakuch i zokerów.
  • nimfa – imitacja larwy owada, żyjącej na dnie. Nimfy używa się ponadto do imitowania niewielkich skorupiaków, np. kiełży.
  • muchy trociowe i łososiowe – te muchy, wiązane na haczykach o dużych rozmiarach i charakterystycznym kształcie, często przy użyciu jaskrawo ubarwionych piór egzotycznych ptaków, nie imitują żadnych żywych organizmów. Ich konserwatywne kształty i barwy są wynikiem tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie i rzadko ulegają modyfikacji. Nie jest do końca jasne dlaczego łosoś i troć atakują takie muchy, bowiem większość z tych przynęt została zaprojektowana do połowu ryb wstępujących z morza do rzek na tarło, a takie ryby nie pobierają pokarmu. Być może czynią to ze zwykłej ciekawości.
  • muchy morskie – są to imitacje niewielkich ryb, krewetek, krabów i głowonogów służące do połowu w wodach słonych, sporządzane na specjalnych haczykach o podwyższonej odporności na rdzę, często przy użyciu syntetycznych materiałów takich jak sztuczne włosia, połyskliwe lamety itp.
  • muchy szczupakowe – to imitacje ryb, muchy na ogół dużych rozmiarów (nawet ponad 20 cm), często w jaskrawych, prowokujących barwach, wykonywane z materiałów syntetycznych (sztuczne włosia i tzw. flashe) i naturalnych (np. wełna owcy islandzkiej, pióra siodłowe koguta, sierść kozy, ogon jelenia); przez swoje pokrewieństwo z muchami morskimi zaliczane niekiedy do wspólnej kategorii "muchy morskie i szczupakowe"
  • muchy do połowu ryb okoniokształtnych (zwane "bass bugs") – muchy te, prowadzone po powierzchni wody są sporządzane z użyciem materiałów o dużej wyporności, np. korka, balsy, pianek z tworzyw sztucznych lub sierści sarny i jelenia oraz piór i gumy. Imitują narybek , żaby oraz drobne ssaki np. myszy.
  • poppery i slidery – przynęty muchowe, których istotnym elementem jest korpus ("główka") wykonany z wypornego materiału (korek, pianki syntetyczne). Zależnie od wielkości mogą być dużymi muchami szczupakowymi lub małymi przynętami do połowu np. pstrągów.
  • muchy inne (specjalne) – muchy nie mieszczące się w żadnej z powyższych kategorii, przeznaczone do szczególnych celów, tworzone niekiedy na potrzeby konkretnego łowiska – przykładami mogą być bardziej lub mniej wierne imitacje raków i ślimaków wodnych (np. wzór Al's Crayfish), ziaren ikry, części roślin wodnych (jak muchy do poławiania amurów i morskich cefali), granulatu do skarmiania ryb hodowanych w stawach itp.
Istnieją różne szkoły wykonywania sztucznych muszek. Niektórzy wędkarze używają muszek jak najdokładniej imitujących dany gatunek i stadium rozwojowe owada (styl imitacyjny sporządzania muszek). Inni zwracają uwagę na to, by muszka przypominała naśladowany pokarm ryby tylko barwą, rozmiarem i sposobem poruszania się w wodzie (styl impresjonistyczny). Są także muszki, które nie przypominają żadnego zwierzęcia, a jedynie prezentują i uwydatniają te jego cechy, które wędkarz uważa za szczególnie atrakcyjne dla ryb. Takie muszki nazywane się atraktorami.Istnieją również proste i uniwersalne wzory much, które występują w wielu odmianach i są skuteczne w wielu warunkach i na wielu łowiskach. Np. stare wzory Red Tag i Hare's Ear sporządza się jako muchy suche, mokre, nimfy a nawet muchy morskie – i we wszystkich wersjach sprawdzają się na łowisku.
Typowe ryby poławiane na muchę w Polsce to pstrąg i lipień. Na muchę łowi się również trocie, łososie i głowacice oraz niektóre ryby karpiowate, np. bolenie, klenie, jazie, jelce, brzany i świnki. Bardzo dobrze biorą na muchę mniej popularne okonie i wzdręgi. Bardzo atrakcyjne są również muchowe połowy szczupaka. Możliwy jest też połów sandaczy, a nawet sumów, siei, sielawy i innych gatunków (właściwie możliwe jest wykonanie odpowiedniej imitacji – "muchy" – na każdy gatunek ryby – i złowienie tej ryby). Za granicą łowi się na muchę niektóre ryby okoniokształtne (np. bassy) oraz dzikie karpie. Bardzo dynamicznie rozwija się morskie wędkarstwo muchowe (obecnie poławia się tą metodą ponad 30 gatunków różnych ryb morskich – w Morzu Bałtyckim są to głównie belony, trocie wędrowne, flądry i dorsze a także ryby słodkowodne zamieszkujące Bałtyk – jak płocie czy leszcze).
Wśród wędkarzy muchowych szeroko rozpowszechniona jest metoda catch & relase czyli wypuszczanie złowionych ryb z powrotem do wody. Stosuje się przy tym mniej szkodliwe dla ryb haczyki bezzadziorowe oraz specjalne techniki postępowania ze złowiona rybą, które zwiększają prawdopodobieństwo jej przeżycia po wypuszczeniu. W wielu krajach wędkarze muchowi zrzeszają się w federacje działające na rzecz ochrony i restytucji wód stanowiących naturalne siedlisko ryb łososiowatych.

Metoda morska

Wędkarstwo morskie – to rodzaj wędkarstwa, w którym poławia się ryby morskie na wędke z pokładu łodzi, z brzegu plaży lub z nabrzeża portowego. Zazwyczaj, pod tym pojęciem rozumie się wędkarstwo kutrowe, polegające na łowieniu z pokładu łodzi.

Techniki połowu w morzu:

W wędkarstwie morskim wykorzystuje się metodę trolingową (przy połowie z kutra), oraz spławikowo-gruntową (przy połowie z plaży lub nabrzeży portowych) analogicznie jak w innych rodzajach wędkarstwa.
Metodą specyficzną tylko dla wędkarstwa morskiego jest łowienie na plikery w pionie. Polega na użyciu ciężkiej przynęty sztucznej (do kilkuset g) – plikera – uzbrojonego w hak. Przypon uzbraja się niekiedy w dodatkowe haki. Na pliker poławia się przede wszystkim dorsze.

Troling:

Trolling - metoda połowu ryb drapieżnych polegająca na ciągnięciu wędką przynęty na żyłce lub lince za łodzią. Ruch przynęty imituje ruch ryby i prowokuje do ataku. Przez pewien czas metoda była zakazana w Polsce, obecnie dozwolona.
Bardzo popularna przy połowie ryb morskich, skuteczna również w wodach śródlądowych.
Przynęta: wobler, riper, poperr i inne. Kołowrotek typu multiplikator (lepiej) lub kołowrotek o stałej szpuli (gorzej). Wędzisko - zgodnie z przyzwyczajeniem wędkującego.
Nie mylić z metodą spinningową: "spin" w języku angielskim to obrót, kręt, skręcanie - dotyczy wyłącznie ruchu obrotowego, np. ruchu kabłąka wokół stałej szpuli lub ruchu szpuli w kołowrotku typu multiplikator. W języku angielskim metoda spinnigowa to "casting" w odróżnieniu od polskiego "spinning".


Technika wędkowania w wodach stojących

Łowienie odległościowe (zwane też popularnie "metodą angielską", a właściwie techniką angielską). Taką technikę stosuje się na odległości większej niż dwie długości wędziska z zestawem. Polega ona na zastosowaniu specjalistycznych wędzisk o cienkim blanku, długości najczęściej pomiędzy 3,9-4,5 m, o ugięciu parablonicznym, wadze rzadko przekraczającej 250 g i dużej (14-17 szt.) ilości przelotek. Stosowane są cienkie żyłki 0,08-0,16 mm i spławiki typu waggler. Łowienie odległościowe czasami nazywane jest łowieniem matchowym, a wędzisko matchówką.
  • Łowienie ze spławikiem stałym jest najpopularniejszą techniką łowienia, stosowaną zwłaszcza przez dzieci i początkujących wędkarzy. Używa się jej na łowiskach o znanym sobie ukształtowaniu dna i głębokości raczej nie przekraczającej długości wędziska. Spławik jest przymocowany do żyłki dwupunktowo i ustawia się go na żyłce na dowolną, ale stałą głębokość, w granicach długości wędziska.
  • Łowienie ze spławikiem przelotowym. Na łowiskach głębokich lub o nie znanej lub bardzo zróżnicowanej głębokości (nie zgruntowanych) używa się spławika przelotowego, zamocowanego na żyłce za pomocą krętlika. Głębokość zanurzenia przynęty reguluje się stoperem nawleczonym lub zawiązanym na żyłce głównej w dowolnym miejscu, ograniczonym tylko głębokością łowiska. Tej techniki można używać łowiąc w dalszej odległości od brzegu krótszym wędziskiem (2,7-3,5 m) i na grunt bez spławika, który zastąpiony jest jakimkolwiek innym sygnalizatorem.
  • Łowienie na żywca lub na martwą rybkę. Obecnie, ze względu na propagowanie etycznych aspektów wędkarstwa, łowienie na żywca, chociaż nie jest prawnie zakazane, jest stosowane rzadko i z niejakim mniejszym lub większym wstydem i raczej w ukryciu, ze względu na opinię ogółu społeczeństwa. Łowi się więc raczej na martwą rybkę lub filety rybne. Zestawy do łowienia na żywca posiadają na tyle wyporny spławik, aby żywiec nie mógł przekroczyć pewnej głębokości wody i ukryć się w podwodnej roślinności. Jeśli nie chcemy, aby żywiec zawlókł spławik w trzciny lub inne rośliny powierzchniowe lub wynurzone, stosuje się technikę "paternoster", tj. na końcu żyłki głównej zawiesza się ciężkie (w zależności od wielkości żywca) obciążenie, natomiast sam żywiec pływa na bocznym przyponie, umocowanym do żyłki głównej za pomocą trójkącika ze stalowego drutu, którego boczne ramię jest dłuższe od długości miękkiego przyponu, po to, aby żywiec nie splątał przyponu z żyłką główną. (Ale i tak jakoś zawsze się po jakimś czasie splącze). Przy stosowaniu martwej rybki lub filetu systemiku "paternoster" raczej się nie używa, chyba że łowimy czasem w wodzie o szybkim uciągu.
  • Łowienie federem polega na użyciu ciężkiego wędziska z drgającą szczytówką, przystosowanego do łowienia z koszyczkiem zanętowym zawieszonym na końcu żyłki głównej, natomiast haczyk z przynętą umocowany jest na bocznym troku.
  • Łowienie z drgającą szczytówką. Podstawowa cecha wyróżniająca tę technikę od innych, to brak spławika, który zastąpiony jest ygnalizatorem w postaci kawałka (30-50 cm) cienkiej (czułej) i wymienialnej szczytówki z dwiema przelotkami, przymocowanej do właściwej szczytówki wędziska za pomocą przegubowego łącznika lub miękkiej gumowej rurki. Żyłka przechodzi przez wszystkie przelotki, ale pod ciężąrem zwisającego sygnalizatora jest zgięta pod kątem prostym w stosunku do osi wędziska. Każde branie ryby powoduje odchylenie sygnalizatora od pionu i jego ruch. Techniki tej używa się, gdy sygnalizacja brań przez spławik jest niezauważalna np. z powodu dużej fali, braku widoczności (zmrok, mgła itp.). Sygnalizatory te są bardzo czułe.
  • Łowienie techniką włosową na kulki proteinowe. Tej techniki używa się do łowienia ryb spokojnego żeru, najczęściej karpi, które są bardzo podejrzliwe i ostrożne, zwłaszcza w wodach o dużej presji wędkarskiej, gdzie wiele ryb było już skłutych. Do gołego haczyka głównego o rozmiarze odpowiednim do danego gatunku ryby dowiązuje się na cienkiej (0,6-0,8 mm), 2-3 cm długości żyłce malutki haczyk, ukryty w odpowiednio dużej przynęcie, którą jest specjalnie spreparowana i wysuszona (aby szybko nie rozmokła) kulka proteinowa. Ryba nie widząc zagrożenia w postaci grubszej żyłki lub wystającego z przynęty haka, żeruje mniej ostrożnie i wciąga do pyszczka przynętę, a wraz z nią i duży hak uwiązany do żyłki głównej.

Technika wędkowania w rzekach i strumieniach o szybkim przepływie wody

  • Łowienie na przepływankę z wysnuwaniem żyłki; z przytrzymywaniem; z dna. W rzekach o dużym uciągu wody i zarośniętych, trudnodostępnych brzegach stosuje się tzw. przepływankę, przy czym istnieje kilka sposobów prowadzenia żyłki z przynętą. Zarzucając zestaw (skrócony) pod prąd, w górę od wybranego stanowiska, prowadzi się go długim i sztywnym wędziskiem, możliwie z dala od zawad brzegowych i aby sięgnąć dalej w dół rzeki, czasem pod pochylone nisko drzewa, sięgające gałęziami lustra wody, wysnuwa się ręcznie żyłkę na odległość pozwalającą na skuteczne zacięcie i hol ryby. Jest to przepływanka z wysnuwaniem żyłki. Niektórzy prowadząc żyłkę lekko, co chwilę ją przytrzymują, aby spowodować również pionowy ruch przynęty i jej smużenie, gdy podejdzie do powierzchni. I to jest drugi sposób – z przytrzymywaniem. Jeśli cięższą przynętę, lub obciążoną dodatkowo prowadzi się po dnie (bez większych zaczepów) lub tuż nad dnem, tę technikę nazywa się przepływanką z dna.
  • Łowienie bolonką, stosuje się przede wszystkim na rzekach o średnim i szybkim uciągu na łowisku o dużej głębokości; wędka ze spławikiem, najczęściej teleskopowa, o długości 5-8 m, z przelotkami, o sztywnej akcji szczytowej, oburęczna. Spławik typu waggler, ale bardziej smukły, umocowany dwupunktowo i bez antenki.
  • Łowienie na przystawkę ze spławikiem. Tę technikę stosuje się wtedy, gdy dostęp do wody jest bardzo utrudniony (strome burty, zadrzewione i zakrzaczone brzegi) i łowienie długą wędką jest niemożliwe. Technika ta polega na operowaniu krótką wędką z kołowrotkiem o szpuli stałej i zestawem spławikowym, w którym obciążenie nie pozwala na znoszenie zestawu pod brzeg, a przynęta leżąca na dnie lub poruszana prądem wody uwiązana jest na długim (50-100 cm) przyponie..Spławik, utrzymywany w jednym, mniej więcej miejscu, przez obciążenie i szczytówkę, tylko sygnalizuje branie ryby.
  • Łowienie powierzchniowe ze spławikiem, łowienie dotykowe. Technika ta polega na stosowaniu przynęty utrzymującej się na powierzchni wody na zestawie ze spławikiem i bez obciążeń. Ale spławik nie służy do sygnalizowania brań (te widoczne są gołym ikiem), tylko jako pływające obciążenie zestawu, mające ułatwić jego zarzucenie. Na tak podaną przynętę biorą najczęściej klenie, zbierające pokarm z powierzchni wody. Jeśli dostęp do wody nie jest bardzo utrudniony i można posługiwać się dłuższą wędką, nie używamy spławika, tylko podajemy przynętę (najczęściej konika polnego lub innego owada) zawieszoną na żyłce bez żadnych innych obciążeń, na dotyk, tj. dotykając przynętą lustra wody, imitując w ten sposób próbę odlotu owada, co bardzo prowokuje ryby nawet do wyskoku z wody za "uciekającym" pokarmem.
  • Łowienie tzw. tyczką. (wyczynową, karpiową, uniwersalną). Zasady tej techniki opisane są w akapicie o technice łowienia na zawodach wędkarskich (tyczka wyczynowa, b. długa). Tyczka karpiowa bywa nieco krótsza i mocniejsza, z mocniejszym zestawem, zwłaszcza przyponem i żyłką. Tyczka uniwersalna jest wędziskiem i zestawem pośrednim, używanym do łowienia większych egzemplarzy również innych gatunków ryb.
  • Łowienie z kulą wodną. Na płytkich, przezroczystych i często bystrych wodach, zamiast spławika, płoszącego w jakimś stopniu ryby, używa się częściowo napełnioną wodą (ale pływającą) kulę z przezroczystego tworzywa, której nie widzą i nie obawiają się ryby.
  • Łowienie z pałeczką tyrolską. W celu głębokiego prowadzenia lekkiej przynęty w wodzie o szybkim uciągu do żyłki głównej dowiązuje się boczny trok z rurką z tworzywa sztucznego, obciążoną w wolnym końcu ołowiem. Taką pałeczkę ciągnie prąd wody po dnie, a lekka przynęta spływa trochę wyżej wabiąc ryby tam żerujące. Technika ta jest zabroniona przy łowieniu na muchę, której nie wolno dodatkowo obciążać.
  • Technika wędkowania na gruntowych zawodach wędkarskich. O ile w łowieniu indywidualnym używa się stosunkowo niezbyt wiele zanęty i tylko przy metodzie spławikowo-gruntowej, to na zawodach rozgrywanych tą metodą podstawą sukcesu jest ilość użytej czasem dziesiątków kilogramów zanęty. Zanęty używa się przede wszystkim do ściągnięcia i utrzymania w swoim sektorze, jak największej ilości ryb. Ponieważ podczas zawodów nad brzegiem panuje dość znaczny ruch (sędziowie, obserwatorzy, goście i gapie) i ryby trzymają się raczej dalej od brzegu, do łowienia używa się wędzisk o znacznej długości, dochodzących nawet do kilkunastu metrów, o specjalnej konstrukcji blanku, na tyle lekkiego, aby zawodnik mógł bez większych trudności nim manewrować i na tyle wytrzymałego, aby nie uległ złamaniu przy holowaniu większej ryby. Wędzisk tych, (których cena może dochodzić i do 25 tys. zł), kolokwialnie zwanych tyczkami używa się na ogół bez kołowrotka, ale z gumowym amortyzatorem. Części wędziska są nasadowe, które rozmontowuje się i odkłada na stojak w czasie holu zaciętej ryby, a montuje przy ponownym zarzucaniu zestawu, w którym używa się raczej haczyka bezzadziorowego.